ASG grupa Michalin i okolice

Mlody

[link widoczny dla zalogowanych]

co sadzicie o tym ?
polecacie , nie polecacie ?

księciuniu

jak dla mnie cos podejrzanie tanie no i nie przejdzie proby smierci na chrono wiec Wielki Szaman zbanuje.

Mlody

a wymienienie, rozciagniecie sprezyny ?
I tak chyba jakies sposoby na to ;]

Rudy

Problem w tym, że nikt nie produkuje sprężyn tak słabych, aby spełnić nasze wymogi. Ale zawsze można pokombinować. Najsłabsza sprężyna na rynku to M85 - taką montują oryginalnie w Tokyo Marui - jak potrzebowałem 4 lat strzelania i ponad tygodnia rozciągania aby zejść do 248-252 fps. Inna sprawa, że kiedys rozkręcisz gearbox'a, stracisz gwarancję.
Ale może warto pokombinować. Może dałoby się dopasować sprężynę od jakiejś bardzo-marnej-chińskiej-tandetki i uzyskać satysfakcjonująco niski fps.
Są też nakładane na konieć lufy ograniczniki mocy - słyszałem o tym złe rzeczy, ale może jednak się opłaca.
JG to firma klasy średniej. Nie jest to tandeta, aczkolwiek nie jest to też sprzęt, od którego możesz wiele oczekiwać. Te fps'y, które podają, po wystrzeleniu tysiąca kulek znaaacznie się zmniejszą (teoria kolesia z serwisu asg).
Ta replika, którą wskazujesz, to prawdopodobnie dość stary model - normalne JG kosztują 400-600zł.
Jeśli myślisz o kupnie czegoś sensownego, podobno najlepszym wyborem z najtańszych jest Kałach cymy CM028, do kupienia za niewiele ponad 300zł. Może warto poodkładać ?
Ale znowu problem mocy .. może mógłbyś, tak jak Niczy, dogadać się ze sprzedawcą, aby podczas przeglądu zerowego zamienił sprężynę na słabszą ?

Roddy

JG to dobry chińczyk stoji praktycznie na równi z cymą ale coś mi tu śmierdzi że toi takie tanie jest...repliki jg zaczynają się od 300zl.Co do osłabiania broni no to każdą sprężynę da się rozciągnąć tak aby uzyskać te nasze 250 fps więc po kombinacji dało by radę.No ale tak jak mówię 160 zl za model JG 390 fps ? Coś jest nie tak...

Rudy

Były różne generacje replik JG. Te obecne oznaczane są "generacja III". Nie wiem, na czym różnica polega, ale domyślam się, że im nowsze tym lepsze i bardziej dopracowane. Być może ta jest jakąś starą wersją.

Ja uważam, że kupno tego to wyrzucenie pieniędzy w błoto. Wstrzymaj się, uzbieraj jeszcze trochę i kup coś porządniejszego. Z perspektywy czasu, problemów, napraw i nerwów wyjdzie na to, że droższa replika okaże się tańsza.

księciuniu

zrobilem to co powinienes zrobic mlody na poczatku czyli wrzucilem kod modelu repliki w google i po sprawdzeniu wynikow wychodzi mi ze jest to III generacja replik JG czyli teorotecznie najnowsza a co ciekawsze to w sklepach kosztuje ponad 500 zlotych wiec mam jakies dziwne wrazenie ze te repliki mogly "spasc z ciezarowki" albo gwarancje masz we wladywostoku albo cos w tym stylu bo ja nie wierze w "za jedna trzecia ceny".