ASG grupa Michalin i okolice

Skaven

Ale bylo klawusnie = )
Jak dla mnie bomba!!
Co prawda nieduzo osob bylo(8, pozniej dojchaly jeszcze 4), ale za to nowa miejscoweczka byla grana = ) Bardzo przyjemna, tylko niestety jakis dziadek z mega wielkim rodwailerem nas przegonil... Ale jeszcze jest szansa, ze nas tam wpuszcza, bo zostawilismy mu nasze namiary i jak sie skontaktuje z wlascicielem chaty to da nam znac co do jego decyzji...
Tak czy siak bylo bardzo pozytywnie a dzieki Misiowym zdolnosciom(wdrapywanie sie po scianie a potem skakanie z balkonu) udalo nam sie pare razy wygrac =) Ale ja i tak uwazam, ze Misio jet jednak nie do konca normalny...
A Bernard strzelil mi taka serie z ok 3m, ze caly magazynek na mnie polecial. Widac bylo na poczatku, ze dostalam, wiec nie wiem po co ta reszta byla...
Pozniej jeszcze w spalonym domku wyladowalismy, ale juz bez rewelacji, tak jak to jest w miejscu znanym...
Mi to sie dawno tak nie podobalo =)

Chochol

Mnie nie bylo - tylko z relacji znam Smile

Jak zwykle dziwie sie, ze malo kto opisuje wrazenia - po to ten dzial i to forum zeby jakos tu cos tworzyc wszakze Smile

Pierwsza strzelanka beze mnie od ponad pol roku a ja juz sie czuje jak bym sie nie strzelal od miesiecy Smile

Za tydzien skopie Wam tylki az sie bedzie kurzylo!

Kruzi

To miejsce Very Happy

jak dlamnie to była bomba, normalnie quake 3. Boże te zaskoczki z Myszą cały wczorajszy dzien heheheh. I pare ścinek z innymi w ciemnym korytażyku, normalnie adrenalina jak cholera. E hehehe i Misiek Very Happy

no nie chłopak niejest normalny, on jest normalnie szalony.
Kurde Tomek brakowało Ciebie mimo że Mysz dupy przy organizacji nie dała naprawde spokojnie możesz jej przekazywac pałeczke w momencie kiedy Cie choroba rozłoży.
Od Bernarda dostałem kule w nos, a w zasadzie miedzy gogle a nos i bolało jak cholera....
Druga miejscowka też była git, podobało mi sie, że tam malo widać. Tylko, że juz zmeczony bylem ale i tak dopiero na tych domkach sie zbiegałem. Śmiesznie było !!!
Znowu niebede sie mógł doczekać następnej.

Burgunt

Super bombowa strzelaninkanka, dom ze strasznego dworu świetny, idealne miejsce do zasadzek.tylko ten dziadu z tym wielkim stworem u boku nas wygonił. Ale i tak znależliśmy sobie miejsce. OO,pozatym chciałem wnieść zażalenie na temat szanowania kulek(to chyba nie wtym dziale,ale napisze w tym). Otóż wnoszę skargę na Miśka, mimo jego super zdolności gibkoskaczących,że marnuje kulki i strzela cały czas, gdzie popadnie,nawet między rundami-=)(oooo!!i nie potrafi obchodzić sie z pojemnikiem na kulki, które nieopatrznie wylatują mu bokiem). Uważam , że Miśkowi należałoby wydzielać kulki osobiście.to tyle wtej sprawie..

Chochol

Taaa, co do Miska zgodze sie, ze marnuje kulki na maksa. To samo robi jak je chipsy - przyjrzyjcie sie kiedys Cool

Wogole trzeba bedzie wprowadzic rygorystyczny zakaz strzelania nie podczas rundy. Po pierwsze oszczedzi sie kulki, po drugie powstanie mniej smieci, po trzecie nie bedzie sie mylilo wciaz grajacych, po trzecie spadnie ryzyko trafienia kogos bez gogli odpoczywajacego w re5pie.

Lucky Strike

Jak dla mnie też fajnie, chyba najlepsza miejscówka z dotychczasowych pod względem różnorodności i rozbudowanej infrastruktury Smile

Przepraszam wszystkich dotkniętych serią (szczególnie Mysz, bo ona najwięcej narzeka) z kałacha Miśka, ale nieprzyzwyczajony do takiego sprzętu i poniesiony emocjami strzelałem porządnie we wszystko co się ruszało (a że Mysz się za dużo ruszała... Wink

).
Pozdrowienia ze szkoły...

Skaven

Spoko, loozik...
Nastepnym razem bede stac jak nie wiem co, ale nie bede sie ruszac i wtedy prosze we mnie strzelac =)
he, he, he...
A za ta miejscowka to trzeba sie postarac zeby byla dostepna dla nas, bo bez kitu to byla rewelacja!!