ASG grupa Michalin i okolice

Zojka

Myślałam, że po nocnym nie wyspaniu nie będzie chciało mi się strzelać...
że zagram 1 max dwie rundki i zacznę chodzić z Madzią robić zdjęcia...
tak myślałam.. ale...
nic tak czołowieka nie budzi jak strzelanka!
nie ma to jak pobiegać w pól metrowym śniegu, w którym można się czołgać, robić uniki
i dobrze przyczaić!
I mimo tego, że moja broń którą dostałam w akcji dywersyjnej od Tomasza stanowczo odmawiała strzelania do właściciela oraz do Przema to i tak było świetnie Wink

składy :
team1 w 1 połowie
Kowal
Rożek
Ich
w drugiej
Madzia Rożek Ja (MRZ)
Team2 w 2 połowie bez zmian
Chocholi chochoł
Przemo
Rudy

No i nie ma to jak po porządnym mordowaniu urządzić walki wręcz i przydusić kogoś w śniegu Very Happy

Niestety zostałam kontuzjowana więc moja kariera zapaśniczki na razie stanęła w miejscu, ale co będzie dalej to zobaczymy... Wink

Chochol

Strzelanka inna niż wszystkie - tak dla odmiany ;p

Zamiast rundy na śnieżki były zapasy. Czyli najpierw zmęczyliśmy się próbując biegać w śniegu po kolana, skakać, czołgać się, przewracać itp, a potem dobiliśmy się walkami. Dla wszystkich uczestników walk zapaśniczych specjalny odznaczenia zrobię niebawem oczywiście. A samo strzelanie na śniegu - mistrzostwo, sajt zupełnie zmienia swoje oblicze z tą pokrywą biało-zimną.

Chochol

A ze standardowych odznaczeń to mamy:

Madzia i Butch – 6 gwiazdka - SIERŻANT
[link widoczny dla zalogowanych]

Dawid – 9 zimówek
[link widoczny dla zalogowanych]

Przemo – 6 zimówek
[link widoczny dla zalogowanych]

...a ja mam w tym momencie 20 zimówek, co znaczy, że co 6ta strzelanka na jakiej byłem to zimówka Razz