ASG grupa Michalin i okolice

Chochol

Bardzo mile wyszedł powrót do strzelania, wszyscy mieli bardzo ładnie wyregulowane do 250 fps, cud miód i śmietana Smile

Dużo luda bardzo no i jakimś cudem ten wylajtowiony klimat udało się uzyskać, choć strzelania miałem w każdym razie ja, wystarczająco. Po zimie i miesięcznej właściwie przerwie kondycja fatalna, trzeba nad tym popracować Cool

Zameczek bardzo fajny sajt jak wszyscy mają ten sam zasięg - a snajperzy "tyćku większy". Tak więc w ramach eksperymentu to nad czym się głowiliśmy tyle lat:
- Limit dla wszystkich broni 250 fps, snajperki SPRĘŻYNOWE do 300. Snajperka musi mieć tak z metr dwadzieścia minimum i przeładowanie manualne - nie może być to naciąg dolny - za duża szybkość; shoty tylko do 250. Do budynku snajper ma mieć jednak drugą broń i swój rozsądek.

Mam nadzieję, że to uciekawi zabawę, a nikt narzekać nie będzie specjalnie. Dzisiaj bardzo zabawne były obławy na snajperów Wink

Sama strzelanka dzisiejsza zajebista, akcyj odrobinę było, a co mnie bardzo ubawiło - pokazali się wszyscy ojcowie założyciele, którzy mogli się pojawić. Cinek i Krzyś tylko przejazdem gościnnie, ale Funiek latał z antycznym kałaszem dzielnie. No i w ogóle chciałem podziękować za tak liczne przybycie Smile

Team 1 - Niemcy od Konig'a (??? Na pewno tak się ten zły nazywał?):
1. Konig - Micharus
2. Elvis
3. Seba
4. Roman
5. Zoja
6. Nergal - I raz (od Micharusa)
7. Mati - I raz (od Micharusa)
8. Księciuniu
9. Uczennica Księcia
10. Butch
11. Bartek - od Rudego (nie pierwszy raz, bo kojarzę, trza znaleźć na forum jego akta Smile

)
12. Łukasz

Team 2 - Ruscy od Zaitsewa:
1. Zaitsew - Urban
2. Dawid
3. Andre
4. Funiek
5. Zaremba
6. Niczy
7. Kowal
8. Laska
9. Rudy
10. Roddy
11. Chochoł

Chochol

Posypały się następujące level'up'y:

Seba – 5 gwiazdka - Plutonowy
[link widoczny dla zalogowanych]

Butch – 4 gwiazdka – Starszy Kapral
[link widoczny dla zalogowanych]

Elvis – 3 gwiazdka - Kapral
[link widoczny dla zalogowanych]

Congratulationz & Celebrationz panowie!

księciuniu

Ta jak sie to raczyłeś wyrazić uczennica to była moja siostra Hania zwana Hannitą...

Andre

1. Chochole zapomniałeś się dopisać Razz

2. Strzelaneczka Miodzio Very Happy

Już dawno tak udanej w moim mniemaniu nie było. Wreszcie poczułem ten klimat który był na samym początku jak tylko zaczynałem. teraz tylko czekam wytrwale na następną.

3. Akcje trochę tego było ale i tak najlepiej wspominam tylko jedna jak to się wbijamy do budynku od strony respa, Chochoł, Laska, chyba Kowal i Ja który robiłem ogień zaporowy przez cała długość korytarza. Jak i również obstawiałem tył gdzie zdjąłem niczego nie spodziewającego się Księciunia Very Happy

oraz zrewanżowałem się przebrzydłemu posiadaczowi Glocka Rożkowi za rundę wcześniej, a potem opanowaliśmy budynek i wynieśliśmy flagę Very Happy

4. Opcja ze snajperami jak najbardziej superasta oby było tak co strzelanke że w obu drużynach będzie po jednym snajperze.

5. Najlepsze co mnie spotkało to to że Laska i Księciu potrafią kłamać stwierdzając że schudłem Razz

miło się zrobiło człowiekowi na duszy:D

Roddy

super strzelanka czekam na nastepna.

Zojka

strzelanka bombowa Very Happy

stęskniłam się za strzelaniem okropnie Exclamation

a weekend bez strzelanki jest jakiś taki mało weekendowy Wink

wprawdzie mój zapał do zabijania przegrał z ogromną ochotą do drzemki
na słoneczku, ale i tak się wybawiłam.
Chciałam jednak kategorycznie zaprotestować przeciwko przynoszeniu gwizdka przez Romka !
w jego rękach jest to maszyna zagłady i tortur! No i powiedzieć, że nie życzę sobie, by jakiś ŁYSY dres (Rożek=Butch) Wink

zakopywał mnie w lesie Razz

Zojka

Siostra Cieciunia: Hania
[link widoczny dla zalogowanych]
Kaczka i Piana
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Romek poluje na jelenie
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
a teraz na wiewióry
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Chochoł z politowaniem patrzy na wielką, świecącą niczym księżyc w pełni, łysą łepetynę Rożka Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
zabawy w piasku
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Karczewskie metody: na ramie ...
[link widoczny dla zalogowanych]
i do szałasu
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Urban od tego niewyspania uważał się za pelikana
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Laska z uwagą obserwuje bombę :"Czy tego, aby nie można zjeść"
[link widoczny dla zalogowanych]
Tomasz na straży macierzy
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
w pełnym rynsztunku
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Biegi przełajowe
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Ktoś chyba nie przeżył... oj mordeczko mordeczko...
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Micharus

Po strzelance liczba posiadanych przeze mnie kominiarek podwoiła się czytaj z jednej zrobiły się dwie. Wysuwam z tego następujące wnioski:
wniosek a) Kominiarki na świeżym powietrzu rozmnażają się przez pączkowanie.
wniosek b) Komuś musiałem takową podebrać niechcący.
Jeśli moja intuicja jest prawidłowa to prawidłowa odpowiedź to a. Jednak gdybym się mylił proszę o zgłoszenie się osoby stratnej.

Co do strzelanki to była ona świetna. Co prawda hop-up wariował mi w snajperce to jednak da się to łatwo naprawić. Sama zabawa była super zwłaszcza obławy na mnie. Siedzenie po chaszczach z tyłkiem przy ziemi kiedy kulki nadlatują z wielu kierunków nieraz lądując w ziemi tuż przed nosem czy przelatując zaraz koło głowy ech niesamowite uczucie. Mierzy człowiek do człowieczka a tu przed oczyma kulka z boku nadlatuje. Ech niesamowite.

Roddy