ASG grupa Michalin i okolice

Kowal

Młody to kolejna dusza, z mega zajawka, ode mnie, no płakał mi ze bym go zabrał, nie moglem mu odmówic Razz

nie wiem, napisz Mlody Kamil, albo od Kowala...

Mlody

To byla moja pierwsza strzelanka wiec nie chcialem tak odrazu raszowac wolalem czasami sie przykampic. Najbardziej podobalo mi sie to jak wdrapalem sie po scianie i przykampilem sie w takiej malej dziurze. Czekam czekam i nagle wchodzi do pomieszczenia Księciuniu nie zauważył mnie a ja jedna kuleczka w plecy i go zabilem ;]

Elvis

Na tej strzelance mnie nie było, za wczesnie na moją kadencję, ale chciałem się wypowiedziec na temat kampienia. Może to nie zawsze się podoba (i niekonieczne moralne- jak strzał w plecy) ale skuteczne. Pewnie, że i rasze są fajne jak pisał Księciuniu, ale i kamperzy są potrzebni (niestety).
Poza tym kamiepnie kojarzy mi się ze snajperem Question

czekanie na ofiarę, nie trzelasz tysiacami kulek, ale cierpliwie czekasz, wybierasz cel, jeden strzał i zmniana stanowiska Smile

.
No ale to wszystko temat rzeka. Zgadzam się z Chochołem, że każdy gra jak mu się podobą (chociaż przy niskoskładowych strzelankach, takiej osobie można zwrócić uwagę) Wink

a kampienie, czasem się przydaje w odpowiednich sytuacjach oczywiscie i trzeba się z tym czasem pogodzić jako ze złem koniecznym Question