 |
ASG grupa Michalin i okolice Forum ziooomków z okolic co sobie lubią postrzelać
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Pon 14:11, 27 Kwi 2009 Temat postu: Stajnie, Psycho-śmietnik |
|
|
Stajnie bardzo zubożone, ale po takiej przerwie i tak było miło tam pograć. Miałem fotel prezesa i bardzo przyjemnie mi się z niego spisywało ludzi Rundki mimo iż w dość prostym układzie terenu, wychodziły każda zupełnie inaczej. Opcja z Single-shot only zajebiaszcza; myślę, że powinniśmy częściej tak grać. Nie dość że straszna oszczędność kulków to jeszcze zupełnie inaczej się gra. Ważniejsze staje się znów celowanie a ostrzeliwany ma więcej szans na jakiś przeskok, czy unik i może bardziej spektakularne akcje odstawiać
Kiedy już zostaliśmy grzecznie wyproszeni z sajtu (wcześniej trzeba przyznać dużo publiczności się przewinęło przez boisko ) z powodu rodzin odwiedzających odwykowiczów, przenieśliśmy się po uprzednim zwiadzie Dawida, na Psychola. No a tam bajzel jak na wysypisku. Część drużyny była gotowa się wycofać, ale koniec końców zagraliśmy. Grało się zajebiaszczo, ale Malarzom nie będziemy płacić jeśli ma to tak wyglądać. Sajt stał niczyj przez kilka lat i był tam porządek. Tylko Malarze go najęli i w 2-3 miechy jest taki bajzel, że szkoda gadać.
Team 1:
1. Andre
2. Elvis "Commando: Vietnam"
3. Cichy
4. Niczy
5. Koral
6. Sztefi
7. Młody dreadsquad
8. Seba
9. Laska
10. Księciu
Team 2:
1. Butch "Long glock mastah killa"
2. Emilka
3. Karpiu drzewołaz
4. Tymek drzewołaz
5. Kowal
6. David the Scout
7. Rudy
8. Madzia - szyszkowa driada
9. Zoja - szyszkowa driada
10. Chochoł
Kogo pominąłem dzisiaj
Najzajebiastszą akcją z mej skromnej perspektywy był pojedynek z Lachonem na Psycholu. Akcja jak z "Equilibrium". Biegliśmy obaj raszem drogą po prostu obok re5pa. Na singlu strzelając z broni wyciągniętej prosto przed siebie i robiąc uniki dobiegliśmy do zewnętrznej klatki schodowej. Każdy z jednej strony i dalej strzelanie i uniki. Jedwabiście
Dodatkowo dwa punkty re5pec'tu. Jeden dla Andre za podejście na Stajniach niezauważone na moje plecy a drugi dla Laski za dach na Psycholu gdzie odwróciłem się by biec wzdłuż krawędzi a za mną o metr stał już Laska. Takie akcje nadają sens tej zabawie. Zginać od kulki jest fajnie, ale sponiewierany człowiek się czuje dopiero jak ktoś się wysili na kawałek fabuły w postaci zakradnięcia. Więcej Silent Kill'i!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chochol dnia Pon 14:11, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
księciuniu
Sierżant

Dołączył: 21 Paź 2007
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Armia Ciemności
|
Wysłany: Pon 16:03, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja muszę niechętnie przyznać że była to bardzo udana strzelanka-ubawiłem się jak głupi choć przyjechałem spóźniony 3h
Miło było także zobaczyć Emilkę Pogromczynię Zombie po dłuuuugiej nieobecności.
Akcji wprawdzie jakichś filmowych nie miałem ale podobało mi się bo wszystkie rundy choć może nie rewelacyjne trzymały niezły poziom fragowania i fajności.Na wspomnienie zasługują może dwie rundy na stajniach gdzie w jednej rundzie Chochoł zabił mnie z okna małego domku a w następnej ja jego z tego samego okna dokładnie w taki sam sposób.No i może jeszcze bezczelny head jaki założyłem Andre na psycho
Na koniec chciałbym wyrazić swój szacunek dla Twojego Wujka któremu zauważalnie skoczył skill-w każdej rundzie schodził jako ostatni i kilkoma fragami na koncie.Niestety zaczyna nabierać brzydkiego nawyku kampienia-więc jeśli czytasz to Rożku zmień swoje niecne postępowanie bo cofnę to tutaj napisałem.
EDIT:A malarze to syfiarze-to co zrobili z psycho woła o pomstę do nieba-nie lubię ich jeszcze bardziej niż przedtem i następnym razem jak rzucę pomysł ze szpadlem oczekuje większego entuzjazmu z waszej strony
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez księciuniu dnia Pon 16:44, 27 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Butch
Sierżant

Dołączył: 14 Paź 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Falenica
|
Wysłany: Pon 20:05, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuje w imieniu Twojego Wujka. acz owa kamperiada odbyła się w trakcie obrony dołu psychola na którym byłem sam jako dywersant silent kill...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Wto 11:50, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Potwierdzić zaprawdę musi Zaratustra, albowiem wszyscy niecnotliwi poszli się na wierzchu zaczaić, a pomost do nadczłowieka w postaci liny jaką był prorok Butch podążający za planem, który zesłał nam sam duch dziejów jako swój cel uznał poświęcenie jednostki celem dobra drużyny. Że się akurat nie poświęcił tylko wyciął wrogi to tylko i lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elvis
Starszy Kapral

Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Wietnamu. Operacja tet.
|
Wysłany: Śro 0:11, 29 Kwi 2009 Temat postu: Re: Stajnie, Psycho-śmietnik |
|
|
Chochol napisał: |
2. Elvis "Commando: Vietnam" |
YES
Co tu dużo pisać było Zajefajnie
Niestety, do teraz nie przepadałem za Psycholem z powodu haraczu, tak teraz w ogóle nie chce mi się tam strzelać, bo malarze (co za matki wydały takich na świat?) tak Zasyfili sajt, że to już Śmietnisko - Wysypisko (zamiast dbać o niego i wysprzatać skoro ich jest) no i do wszystkiego dobiła mnie swieża farba na scianach wyglądająca jak gluty Kur#*@$
No ale stajnie były Super i jeszcze te fundamenty na lewo od respa, gdzie były te chaszcze
Najbardziej mi zapadło w pamięci, kiedy Młody i ja polowaliśmy na Butcha szedlem po tych murkach - fundamentach przedzierając się przez krzaczory bedąc gotowy na Butchowy atak zewsząt czułem się jak marines w Wietnamie obawiający się ataku V.C.
To chyba była trzecia runda, kiedy zostałem za drzewami od strony respa ostrzeliwując te dwa zagruzowane wysjcia ze Stajni, chwilę potem zostałem oskrzydlony przez Rudego i Chochoła (którzy zaatakowali od strony własnie respa) wycofałem się do tych chaszczy kładąc się za jednym z murków wymieniając uprzejmosci z Rudym za pomocą kulek
Zza murku wystawał mi tylko hełm i M4, zrazu skonczył mi się magazynek w M4 i sięgnąłem po Colta, wymiana ognia była krotka bo z prawej zaszedł mnie cichaczem Butch i ubił myslę sobie i tak było niezle bo miałem na karku Rudego, Chochoła i jeszcze Butch doszedł
Kiedy się podniosłem rzeczywistośc była całkiem inna oprócz tych trzech delikwentów doliczyłem się jeszcze trzech czy czterech wrogów, ktorzy własnie mnie otoczyli, co sumą było około 6 lub 7 osob, ktore polowały na moją glowę
Smieszne natomiast było, kiedy pod koniec Stajni powieliłem sytuację kiedy kładłem ogien na dwa zagruzowane wejścia i jednym z nich wyszedł Rudy, po przebyciu kilku kroków biegiem natknąl się na moją amunicje co w respie skomentował:
- Elvis schował się za drzewem szerokości 20 cm a ja go nie zauważyłem-
Sztuka kamuflarzu Rudy
No i kiedy Niczy, ja i Andre goniliśmy Dawida na oczach wszystkich zebranych (zabitych) w respie spieprzał, aż się za Nim kurzyło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|