 |
ASG grupa Michalin i okolice Forum ziooomków z okolic co sobie lubią postrzelać
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Nie 19:55, 16 Mar 2008 Temat postu: Senior squad VS Świeża krew skirmish team |
|
|
Temacik zakładam tylko. Ależ było dużo luda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PIOTR ZAREMBA
Sierżant

Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nierozumiem pytania?
|
Wysłany: Nie 20:33, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Niema to jak kosa pod żebra.
Bez specjalnych akcji z mojej strony , za to bardzo porządne rundy. Dobre ćwiczonko na zgranie squadu. DUŻO biegania , szybkie zdecydowane rundy , walka wręcz , samotne szarże i grupowe eksterminacje. Na strzelanki najlepszy kac mobilajzer. Najbardziej podobał mi się Laska kiedy w re5pie przekazywał swoją wiekuistą wiedzę grupce słuchaczy. Oczyszczanie podziemia z Przemkiem było spoko i dobre zgranie ze Sławnym na parterze. My czasami zbyt się rozluźnialiśmy nowym jedynie brakowało zdecydowania i obeznania z sajtem.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andrzej Biedrzycki
Chorąży

Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Karczew
|
Wysłany: Nie 23:45, 16 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
moze bez zachwytu ale naprawde milusio. Pierwszy raz od dwaien dawna bylem razem z Sista(czyt. boskie cialko motywowalo a nie rozpraszalo). Caly dzien uzeralem sie z Andre bezwatpienia mial zalaczony jakis mod ant-Lacha.
No to kilka akcji:
1)Pierwsza runda. Blyskawiczny rasz na dach, tam przez "szyb" wychaczylem 3-4 dziewice nastepnie do okola budynku 2 osoby i na deser 2 sztuki z parteru.
2)ostatnia runda czili wresja samobojcza zaczynamy od zniszczonej klatki, razem ze Sławnym rasz do drzwi z ladna klatka schodowa i na pelnym automacie wsrod wrogow niczym Wolodyjowski ogniem i mieszem przezeganlem 4-5 osob(i tu musze sie poskarzyc na powszechna chorobe zwana znieczulica poniewa zeszly tylko 2!- a caly magazynek z glocka i odleglosc 1-2m nie klamia) i wszyscy zyli by dlugo i szczesliwie gdyby nie Andre ktory zakonczyl moj marsz do wolnosci...
3)obrona malego budynku: Dzielny Stryczek z dwoma swoimi pomagierami atakowali analnie. Stawilem zaciekly opor germańskiemu najezdzcy ktory strategicznie okopal se za drzewami wyjmujac sztuke po sztuce uslyszalem przerazajacy ryk jakies BESTIIIIII a to Przemas w swym berserkerskim atakiem chcial mnie suporotwac, niestety spoznil sie doslownie 5sek bo juz bylo posprzatane(zastanawiam sie tylko dlaczego nie zaatakowali razem? tylko strategicznie kitrali sie..no tak chcieli mnie wziac na przytzyanie )...
4)wychodzac na zewnatrz od "ladnej klatki schodowej" uslyszalem w podziemiah stryczkowe"pani lekkich obyczajow CICHO!!!" I jako dzielny i madry dowudca yslal jedna z dziewic aby wyjzal przez zsyp co sie dzieje. Po przylozeniu broni do glowy powiedzialem bardzo grzecznie( i tu prosze o pochwale bo jako nieczuly ham i prostak z Krczewa powinienem wyladowac magazynek w kark) "nie zyjesz" a plocha dziewica albo posliznela sie albo chciala jescze uciec finezyjnie spierdolia sie zpowrotem do podziemi Jak dla mnie rewelka
poza tym nie mialem wiecej ciekawych akcji. Bardzo ciekawe byly walki na pietrze ale przeciwna druzyna byla srasznie powolna..caly czas z Przemasem przedzierlismy sie na strone złych i robilismy porzadki(mielismy tyle samo spektakularnych sukcesow co skromnych porazek)
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andre
Starszy Kapral

Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Józefów/ Świder / Działdowo
|
Wysłany: Pon 16:24, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Stanowczo strzelaneczka byla bardzo fajna tylko zal ze musialem byc w tym jakze cudownym teame ktory procz kilku osob jakies 5 i jednej z najdluzszym starzem i tylko tym nas przewyzszal to byla banda "dziewic" ktora cos mi sie wydaje ze na nastepna nie przyjdzie
co do akcji do tej pory zastanawia mnie co kilka osob pod dowodztwem stryczka chcialo osiagnac chodzac non stop lasem i siedzac tam przez 10 minut rundy az sista z oldziakiem ich wystrzelaly albo reszta luda z tej zlej druzyny
najlepsze akcje moim zdaniem byly te ktore mialy miejsce juz pod sam koniec ze wzgledu na to ze dwoch mlodych zaczelo myslec samodzielnie i dzialac co doprowadzalo do niszczenia tych zlych w tym jak ze spektakularna akcja na gorze kiedy to wpadlem z keskiusiem na gore z nami dwoch mlodych jeden mlody zaja sie kims na dlugiej ja stalem w oknie przy schodach gdzie zdjem jak ze spektakularnie zojke mikuś i romana po czym jak juz sprzatnelismy wszystko co sie dalo udalismy sie na dol drugimi schodami i po pieknej spektakularnej akcji zostalem zabity przez kogo nie zgadniecie KESKA
najwieksza przyjemnosc sprawiala mi walka z Laska i Mikusiem. Laska ktory slusznie zauwayl ze mod ktory sobie wlaczylem swietni edzialal tylko jest jeszcze niedopracowany i nie pokazuje gdzie Lachon sie znakduje w danej chwili
Ale z czasem mysle ze i do tego dojdzie
Co do Mikuś to m4 na plecach robilo sie nudne ale on wie ze ze mna to kulek za braknie jak trzeba sie strzelac na dlugich wiec moje mp5 zdaje egzamin tak jak powinno
najbardziej chcialem podziekowac wszystkim tym ktorzy bardzo spektakularnie blokowali schody przy raszach na pietro zatrzymywali w przejsciach i oslaniali plecy (czyt. uciekali pozostawiajac na pastwe losu biedny i samotnych wojownikow)
najlepiej wspolpracowalo mi sie z Getsonem szkoda ze tak szybko musial spadac i wkoncu dogadalem sie z Keska co zaowocowalo paroma niezlymi akcjami w ktorych wylelismy paru zlych ludzi
Temat ktory na tej strzelance zapadl mi w pamieci jest to znieczulic ale wiem ze jest wyleczaln ja mialem taka na samiuskim poczatku ale potem przeszla i juz nie boli wiec ten o kim mowa powinien juz teraz wiedziec ze nastepnym razem strzele mu w twarz caly magazynek jak nie pojmnie ze dostal
to tyle narazie jak sobie cos przypomne to jeszcze napisze
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Andre dnia Pon 18:12, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Pon 17:33, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Micharusa na strzelance nie było Musiałeś coś pomylić, bo piszesz o kimś innym Andre.
A teraz już po kolei:
Strzelanka nie zapowiadała się na pewno na tak liczną. Wziąłem za mało kulek jak się okazało i ratował nas Sławny poświęcając swój czas Tak czy siak porażająca ilość luda jak na wczesną wiosnę. Z tego co policzyłem było 29 osób. Tak się też złożyło, że przed strzelanką zastanawiałem się nad squadami; chciałem być z Mikusiem i Przemem, jako że ostatnio stawaliśmy na przeciw siebie. Gdy zaproponowałem to na początku od razu Stryczek i Jaco powiedzieli, że wezmą na siebie tworzenie drugiego squadu. No i jakoś tak wyszło, że przyszedł pomysł "Senior veteran old school squad" vs szeroko pojęci "ludzie, którzy dołączali później" do trzonu drużyny asgmichalin. Mam nadzieję, że nikt nie poczuł się urażony takimi squadami. Dla nas było po prostu bardzo przyjemnie zagrać wreszcie całym składem podstawowym w jednej drużynie; wszyscy rozumieliśmy się niemal bez słów. Druga drużyna najpierw trochę marudziła, trochę nie mogła się ogarnąć, ale od kiedy podzielili się na dwa pododdziały (aby uniknąć niezgody jak rozumiem co do pewnych kwestii taktycznych i pomysłu na grę) zaczęli co i raz wygrywać. Nie zapomnę prędko momentów kiedy nasza garstka była wypierana z całego obiektu przez zalewające nas zewsząd podgrupy szturmowe.
Drugą stroną medalu było to, że przy tak licznym stawiennictwie strzelankowiczy oraz kilku całkiem nowych osobach, nieuniknione było powstanie kilku małych awantur. Ale jak wiemy z doświadczenia to się szybko szlifuje. Pamiętajcie po prostu, że każdy musi się starać przestrzegać pewnych zwyczajów i ufać reszcie graczy - bo jak zwykłem mawiać - podstawą w ASG jest zaufanie - bez tego zabawa nie ma sensu.
Senior veteran old school squad:
1. Roman
2. Sista
3. Urban
4. Zojka
5. Zaremba
6. Laska
7. Przemo
8. Sławny
9. Mikuś
10. Oldziak
11. Chochoł
Świeża krew skirmish team:
1. Andre
2. Filip Eagle
3. Getson
4. Turek
5. Jaco
6. Stryczek
7. Kacper
8. Sebastian - brat Jaco
9. Arek
10. Adam (od Jaco)
11. Pawelec (pierwszy raz chyba)
12. Dominik (pierwszy raz chyba)
13. Krzysiek (od Jaco)
14. Ścibor
15. Dobromir
16. Piana
17. Ciechu
Wydaje mi się, że jedną osobę gdzieś zgubiłem, więc jak ktoś by zorientował się kogo, to proszę o przypomnienie.
Awansuje dziś Turek na Starszego szeregowego
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andre
Starszy Kapral

Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Józefów/ Świder / Działdowo
|
Wysłany: Pon 17:58, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie Chochole dziękuję bardzo to był Mikuś jeszcze trochę się zejdzie zanim was wszystkich zapamiętam ale już jakieś pewne kroki sobczyniłem więc sprostowanie już poszło i za chwilę tam wszystko poprawie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Pon 18:46, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Andre napisał: | to byla banda "dziewic" ktora cos mi sie wydaje ze na nastepna nie przyjdzie |
Tu bym nie była taki pochopny znowuż - każdy kiedyś strzelał się pierwszy raz - wiadomo, że nikt od początku nie będzie super-wypierdzisty. Poza tym moim zdaniem większość jeszcze nie raz u nas zagości, na co szczerze mówiąc liczę. Im więcej ludzi tym lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Andre
Starszy Kapral

Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Józefów/ Świder / Działdowo
|
Wysłany: Pon 20:02, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
no tak wyrwane zdanie z kontekstu po ktorym wszyscy mni znienawidza
no tak tu masz racje kazdy z nas kiedys byl " dziewica" w te klocki a im wiecej sie strzela tym wiecej doswiadczenia zdobywa mysle ze z tych wszystkich ktore byly wczoraj moze 4 mialy jakies wstepne pojecie co robic z bronia no coz poczatki zawsze sa cieszkie nikt nie mowil ze bedzie latwo ja tez pamietam swoja pierwsza strzelanke nawet nie wiedzialem co sie dzieje ale teraz juz coraz bardziej sie ogarniam jeszcze tylko dobra bron wychacze jakas i bedzie jeszcze lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Chochol
Ojciec Założyciel

Dołączył: 05 Cze 2006
Posty: 2022
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Michalin of course
|
Wysłany: Pon 20:13, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Andre napisał: | no tak wyrwane zdanie z kontekstu po ktorym wszyscy mni znienawidza |
No bez przesady - nikt tu nikogo nie zamierza nienawidzić. Cytaty wyciągam, żeby było widać, do której części wypowiedzi się odnoszę jedynie. Po prostu tylko stanąłem w obronie dobrego imienia nowych gości, bo to niezbyt zachęcające dla nich jak już się zmobilizują, siądą na forum i zobaczą, że są traktowani jak "banda dziewic". Tak czy siak nikt nikogo urażać nie chciał - a tymczasem czekamy na dalsze relacje. 30 osób, to relacji powinno być więcej niż 4!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Chochol dnia Pon 20:14, 17 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PIOTR ZAREMBA
Sierżant

Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nierozumiem pytania?
|
Wysłany: Pon 21:39, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Andre skoro mnie nie znienawidzili za posty na forum to ty musiał byś się NAPRAWDĘ nieźle postarać . Co do znieczulicy u pewnej osoby to myślę że to nie jego wina mimo wszystko pamiętam sytuację iż kiedyś trafiłem tę osobę z dwóch metrów z mojej świeżo zakupionej snajperki 250 fps w nogę i nawet nie poczuła nie jego wina że ma podniesiony próg bólu. Poza tym w zimę wszyscy są bardziej nie zniszczalni z powodu paru warstw ubrania na sobie np ja mam z tym problem i się nie wymiguje dlatego często trzeba mi krzyczeć że dostałem , ponieważ zmarźlóch zemnie straszny i bez rajstopek i kilku podkoszulków nie wychodzę w zimę z domu( tzn w temp do +15 stopni Celcjusza) Jak w lato będziemy latać w samych podkoszulkach nie będzie tego problemu zapewniam. W obydwu drużynach były takie przypadki i niema co się rozwodzić tylko wziąć tektórowy nóż i podejść na tyle blisko do przeciwnika że nie będzie żadnych wątpliwości. Co do dziewictwa drużyny przeciwnej myślę że radzili se spoko jak na pierwszy raz brakowało tylko dowództwa które wzięło by ich za wszarz ( czyli Stryczek i Jaco nie popisali się). Alę uważam że to najlepszy sposób żeby się czegoś nauczyli tzn walka z dobrym przeciwnikiem i wykłady wujka Laski w re5pie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piszczyk
Forumowy Szeregowy
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Józefów
|
Wysłany: Czw 21:53, 20 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
JA BYLEM 1 RAz na sTrZeLaNcE tEj I mOwIa Ze JeStEm WiDoCzNy I lAtWo MnIe ZaPaMiEtAc!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
urban- Pastafarians Unite
Starszy Sierżant

Dołączył: 09 Gru 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bakłażan
|
Wysłany: Pią 13:27, 21 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ha, wreszcie odnalazłem kapkę czasu coby coś napisać
Była mega młócka, dawno tka się nie nabiegałem, teamplay zajebisty, spektakularne akcyje, wprost miodzio!
Co prawda przez kilka dni tzw. "świętowania" pozapominałem mnóstwo akcji ale zapadła mi w pamięć jedna
1. Wyczyściliśmy z Chochołem piętro, myśląć, że dół jest pełen naszych. Mimo to, poszedłem tam sprawdzić co z flagą, idę sobie spokojnym krokiem a w pokoju z flagą znalazłem odwróconego do mnie plecami Pianę, zdziwił się nie mniej ode mnie, następnie wchodził bodajże Arek, który też dostał kulkę, za nim wchodził Jaco z którym zabiłem się nawzajem. Zasmuciło mnie to niezmiernie bo myślałem, że teraz ich team spokojnie weźmie sobie flagę, ale ku mojej uciesze okazało się, że wyjąłem wszystkich, łącznie w tej rundzie 7 osób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siostra
Starszy szeregowy

Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 1:18, 22 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja chyba nie powinnam się wypowiadać na temat tej strzelanki, bo zdaje się, że jedynie Laska mnie na niej zauważył
Wyszłam z łóżka 15 minut przed strzelaniem, wzięłam ze sobą śniadanie i spożyłam je na sajcie. Nie zapowiadał się dobry dzień.. Ale jakby na to nie patrzeć był dosyć zabawny.
Nic nie ogarniałam, nie wiedziałam co robić, zostawałam w związku z tym na tyłach i czekałam aż nasi wygrają
Podczas całości złapałam pewnie poniżej 10 fragów..
Aż mi głupio..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rymek
Moderator
Dołączył: 25 Lis 2006
Posty: 543
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SoCal Republic
|
Wysłany: Pon 17:48, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Chochol napisał: | Tu bym nie był taki pochopny znowuż - każdy kiedyś strzelał się pierwszy raz - wiadomo, że nikt od początku nie będzie super-wypierdzisty. |
wypraszam sobie...ja bylem od poczatku "super-wypierdzisty"
tak mi sie spodobalo to okreslenie ze musialem sie wypowiedziec!
szatan!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Litrowy
Starszy Kapral

Dołączył: 13 Wrz 2006
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:20, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A ja byłem super wypierdzisty na tej strzelance. Miałem rundę z dziesięcioma fragami i w ogóle dzida. Trafiła mi się naprawdę niezła forma. A z szotgana można strzelać jak z automata. Cinek miał rację.
A najzabawniejsze jest to, że nawet jak jest się idealnym celem totalnie odsłoniętym, to wystarczy ryczeć i machać rękoma żeby wróg uciekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|